niedziela, 30 sierpnia 2015

Blask księżyca

Tej nocy blask księżyca padał inaczej niż zazwyczaj... Było jaśniej... Gdy położyłam się spać trudno było zasnąć ale udało się... Miałam kilka bardzo dziwnych snów o których nie warto wspominać, niektóre były straszne a niektóre tak jak napisałam wcześniej bardzo dziwne. Obudziłam się o 1:43, było ciemno jedynie ukradkiem wlatywało światło magicznego księżyca co rozjaśniło pokój... Kiedy wyszłam na balkon poczułam lekki zimny nocny wiatr. Księżyc był większy niż zazwyczaj i świecił światłem które było dla mnie nowością. Zobaczyłam przebiegającego kota i nic w tym dziwnego, jednak gdy położyłam się spać przyśnił mi się ten sam kot i ciąg dalszy tej historii... Później wpatrywał się on w księżyc a po pewnym czasie było wyraźnie widać że kot zamienia się w wiekszą przypominającą rasę ludzką postać... Znowu się obudziłam, czułam się dziwnie, jak zawsze gdy śni mi się coś dziwnego. Po dłuższym czasie rozmyślania nad dziwnymi snami zasnęłam. Więcej się nie budziłam. Rano okazało się że wpłynęła na mnie siła księżyca... Jednak czemu gdy jest pełnia trudno mi zasnąć, a gdy to się uda śnią się szalone i dziwne rzeczy. Ciekawa noc.. :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz